Tak jak obiecałam, trochę o „zwariowanych” faktach z życia artystów i ich dzieł, co do których zakładam, że mało kto je zna! Takie właśnie ciekawostki związane z dziełami czy osobami są świetnym sposobem, żeby zagłębić się w świat sztuki, ale też zabłysnąć w towarzystwie, chyba każdy to lubi, prawda?
Przepraszam za słowo, ale znacie muzykę „z dupy”?
Każdy kojarzy z lekcji wiedzy o kulturze albo nawet języka polskiego Hieronima Bosha. Jedno z najbardziej znanych jego dzieł, tj. „Ogród ziemskich rozkoszy” znajduje się w Madryckim Prado, w Hiszpanii. Jakiś czas temu zauważyłam post pewnej blogerki – wybrała się ona do tego właśnie muzeum i przystanęła na dłuższą chwilę przy obrazie zauważając ignorowaną dotąd drobnostkę. Otóż ukryty jest tam zapis nutowy na… zdecydowanie za bardzo jak na tamtą epokę obfitym pośladku jednej z postaci. Widać go na mocnym przybliżeniu części zatutuowanej „Piekło”, o tutaj:
Co więcej- ktoś postanowił daną muzykę zagrać! Osobiście nie spodziewałam się, że będzie ona tak spokojna (w końcu piekło!), a posłuchać można jej o tutaj, polecam!
Teraz Michelangelo Merisi, czyli ciekawostki z życia Caravaggia.
On chyba też jest większości z nas znany, prawda?
Mało kto jednak wie jakim był szaleńcem! Otóż w dużym skrócie, walcząc o względy prostytutki targnął się na życie niejakiego Włocha, Ranuccio Tomassoniego. Zapewne była dla niego bardzo ważna, bo z wściekłości odciął mu genitalia. W 1606 roku został zmuszony, aby uciekać z Rzymu do Neapolu, liczył on bowiem na ułaskawienie. Gdy stało się jasne, że go nie dostanie udał się na Maltę, mając nadzieję na wstawiennictwo. Jako że i to na niewiele się to zdało musiał wkrótce szukać miejsca do życia gdzieś indziej – padło na Sycylię. Niestety, Carravagio kompletnie zdziwaczał – spał w pełni ubrany i uzbrojony. Przy nawet najmniejszej krytyce wpadał w szał i niszczył swoje płótna. Ostatnią deską ratunku było dla niego przypodobanie się papieżowi Pawłowi V, co możliwe do osiągnięcia było dzięki skupieniu się na tematyce sakralnej. Udało mu się to malując obraz „Dawid z głową Goliata”, ten:
Po bliższym przyjżeniu się, możemy ujrzeć, że na mieczu namalowane zostały litery:
Napisane jest na nich H-AS OS – humilitas occidit superbiam (łac. „pokora zabija dumę”), dzięki czemu papież zlitował się i wręczył mu ułaskawienie.
Tylko że i tak nie żył długo i szczęśliwie – po drodze do Rzymu ktoś znacznie oszpecił mu twarz, a niedługo potem arysta zginął w nieznanych okolicznościach.
To dziś na tyle, mam nadzieję, że wybrane przeze mnie ciekawostki przypadły Wam do gustu! Sama dowiedziałam się o tych faktach czytając bloga Kulturą w płot (klik), który bardzo bardzo polecam! Dzięki i do następnego!